środa, 21 maja 2014

Mroczne Umysły - Alexandra Bracken

Autor: Alexandra Bracken
Tytuł: Mroczne Umysły
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 450
Data premiery: 2.04.2014

"Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy."

Nie wiem jak to się dzieje, ale u mnie nieraz tak jest, że gdy się tylko ujrzę jakąś książkę, przeczytam opis itd. i po prostu jestem pewna, że prędzej czy później w końcu sięgnę po tą książkę. Mało tego, jestem również pewna, że będzie świetna. I tak właśnie było z "Mrocznymi Umysłami" Alexandry Bracken. Całe szczęście, zdobycie tej książki nie zajęło mi zbyt wiele czasu, jak i również nie czekała długo w kolejce. W takim razie co jest takiego zachwycającego w tej książce?

"To prawda, że często nie można odzyskać tego, co się kiedyś miało, ale można zamknąć ten rozdział i zacząć od nowa."


Główną bohaterką jest nastoletnia Ruby. W dzieciństwie musiała przeżywać śmierć większości kolegów i koleżanek z klasy, który zachorowali na tajemniczą chorobę zwaną OMNI. Z tego powodu jako 10-letnia dziewczynka została odesłana do obozu "rehabilitacyjnego", z dziećmi takimi jak ona. Dzieci zostały podzielone na kolory - zielony, niebieski, żółty, pomarańczowy i czerwony. Każdy kolor oznacza w jakim stadium choroby się znajduje. Ruby została błędnie przydzielona do zielonych. W rzeczywistości należy do pomarańczowych, prawdopodobnie już jako ostatnia. Żeby przetrwać, musi utrzymać to w tajemnicy.

"Nie bój się. Nie pozwól, by to zauważyli."


Bardzo zaintrygowała mnie wizja przyszłości, jaką przedstawiła nam Alexandra Bracken. Stany Zjednoczone pogrążone są w kryzysie, w dodatku okazuje się że największym zagrożeniem są dzieci. Dorośli są bezradni wobec nadprzyrodzonych mocy najmłodszych. Postanawiają ich całkowicie odizolować od świata i zakładają obozy "rehabilitacyjne". Jednak te obozy wcale nie leczyły dzieci z choroby, jedynie odbierały im beztroskie dzieciństwo, najlepsze lata ich życia. Szoka, że autorka nie przedstawiła nam powodu, dlaczego Ameryka pogrążyła się w aż takim kryzysie, co pozostawiło we mnie pewien niedosyt. Mam nadzieję, że w następnych tomach bardziej nam przybliży historię tego wielkiego kryzysu.

Książka, nie wiem jak was, ale mnie skłoniła do ogromnych przemyśleń. O samotności, rodzinie, przyjaciołach, to co jest w życiu naprawdę ważne, ponad to, że mrok skrywa się gdzieś w umysłach każdego z nas. Mało tego. Zamknęłam książkę ze łzami w oczach, nie mogąc uwierzyć co się właśnie stało. 

Uważam, że autorka pisząc tą powieść spisała się na medal. Już dawno nie czytałam takiej książki, która by wywołała u mnie aż tak wielkie emocje. Śmiałam się, płakałam, przeżywałam wraz z naszą główną bohaterką każdą chwilę. Różnorodne postaci, oryginalna, niepowtarzalna fabuła, ciągła i trzymająca w napięciu akcja - podstawowe rzeczy, które wymagam od większości książek, w tej sprawiły, że zakochałam się w niej i z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji.

"Nie, oni nie lękali się o dzieci, które mogły umrzeć. Nie martwili się pustką, którą miały po sobie pozostawić. Oni bali się nas – tych, którzy przeżyli."

Jak już wspominałam nieraz w poprzednich recenzjach, nienawidzę tego, gdy jakaś książka, jest porównywana do jednego z prawdziwych światowych hitów. Również i ta książka musiała zostać porównana, tym razem do "Igrzysk Śmierci". Ludzie, serio? Dajcie sobie spokój. Naprawdę denerwują mnie takie porównania. Po pierwsze, książka nie ma nic wspólnego z "Igrzyskami Śmierci", po drugie, co prawda jest świetna, jednak nie aż na tyle by porównywać jej do Igrzysk. Jeżeli więc miałeś nadzieję, że te dwie powieści są chodź trochę do siebie podobne, to niestety, ale muszę cię zmartwić.

"Jesteśmy wyjątkowi nie ze względu na to, kim jesteśmy, ale ze względu na to, kogo mogą z nas zrobić."

Krótko podsumowując, "Mroczne Umysły" to jedna z najmroczniejszych, najbardziej niepokojących i najbardziej intrygujących książek z jakimi miałam do tej pory do czynienia. Polecam wszystkim, którzy właśnie na coś takiego czekali, a jestem pewna że się nie zawiedziecie, tak samo jak ja. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji.

"Nie można odbudować zniszczonego życia ani odzyskać straconego człowieka."

1 komentarz:

  1. Świetne cytaty i super zmiany na blogu. Pozdrawiam :* http://jusinx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń