środa, 4 czerwca 2014

Zabójczy Spokój - Louise Penny

Autor: Louise Penny
Tytuł: Zabójczy Spokój
Wydawca: Wydawnictwo Feeria
Ilość stron: 520
Data premiery: 30.04.2014

"Zabójczy Spokój" to już drugi tom bestsellerowej serii kryminałów z inspektorem Armand'em Gamache'm. Gdy otrzymałam maila od wydawnictwa trochę wahałam się, czy aby n

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, nasz inspektor Gamache, dostaje zlecenie zbadania przyczyny śmierci pani CC de Poitiers. Kobieta ta nie była zbytnio lubianą i szanowaną osobą, nawet przez swoją rodzinę, kochanka, czy sąsiadów. Okoliczności w jakich zmarła kobieta są niemal absurdalne. Morderstwo wydaje się kompletnie bezsensowne, a do tego niemożliwe. CC została porażona prądem w trakcie meczu curlingu na tafli skutego lodem jeziora. Ponad to wokół było mnóstwo kibiców i nikt nawet tego nie zauważył.

Szczerze powiem, że nawet po przeczytaniu tej książki wciąż zadaję sobie pytanie "po co?". Owszem, rozumiem dlaczego to ona została zamordowana itd, ale dlaczego się tak wysilać? Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, w dodatku jako ze tym razem zbytnio mnie nie wciągnęła czytałam ją trochę z nieuwagą i być może mi to umknęło.

To co spodobało mi się w książce to to, że mimo tego że nie przeczytałam zbyt dużo kryminałów, to domyślam się, że większość z nich rozpoczyna się od morderstwa. W tej książce jest inaczej. Autorka daje nam okazję by lepiej poznać osobę, która później zostaje zamordowana.

Jeśli chodzi o bohaterów, to w przeciwieństwie do poprzedniej części żaden jakoś szczególnie nie przyciągnął mojej uwagi. Inspektor Gamache tym razem nie zachwycił mnie tak jak poprzednio. Ponad to chciałam zwrócić uwagę na Nicole, która jest niezwykle skomplikowaną postacią. Nie mogłam jej rozgryźć przez co jeszcze bardziej mnie irytowała. Chyba jeszcze do żadnej postaci książkowej nie czuję takiej niechęci, jak właśnie do tej.

Akcja, jak dla mnie wlokła się niemiłosiernie. Śledztwo toczyło się niemal w zwolnionym tempie Na poważnie rozkręciło się dopiero pod koniec, w momencie wyjaśniania morderstwa. Gdy zobaczyłam grubość książki to się przeraziłam, tym co autorce zajęło tyle miejsca. Uważam, że śmiało można by było powycinać zwykłe "lanie wody", a książka z pewnością by nie ucierpiała, a nawet wręcz przeciwnie, bo byłaby znacznie ciekawsza.

Podsumowując, książka tym razem do mnie nie przemówiła i uważam że "Martwy Punkt" jest o wiele lepsza. Jednakże myślę że fanom tradycyjnego kryminału śmiało mogę polecić. Tym którzy mają wątpliwości radzę dobrze przemyśleć, czy aby na pewno warto po nią sięgać. A czy sięgnę po trzecią część serii o inseptorze Armandzie Gamache'u, to się jeszcze okaże.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria

sobota, 31 maja 2014

Nowości w czerwcu

"Pozory mylą" Sara Shepard

Autor: Sara Shepard
Tytuł: Pozory mylą
Wydawca: Otwarte
Data premiery: 4.06.2014

Trzeci tom nowej serii Sary Shepard, autorki bestsellerowej serii Pretty Little Liars. To ekscytująca powieść o sekretach i kłamstwach, która zdobyła rzesze fanów na całym świecie. Na jej podstawie powstał serial telewizyjny „The Lying Game”.

W tej serii ukazały się już „Gra w kłamstwa” oraz „ Nigdy przenigdy”.






"Hopeless" Colleen Hoover

Autor: Colleen Hoover
Tytuł: Hopeless
Wydawca: Otwarte
Data premiery: 16.06.2014

Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.

To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.

"Ujawniona" P.C. Cast + Kristin Cast

Autor: P.C. + Kristin Cast
Tytuł: Ujawniona
Wydawca: Książnica
Data premiery: 18.06.2014

Drastycznie odmieniona Neferet jest teraz bardziej niebezpieczna niż kiedykolwiek wcześniej, a jej żądza zemsty wywołuje panikę w społeczności ludzkiej i chaos wśród wampirów. Czy Zoey zdoła powstrzymać Neferet, nim ta rozpęta prawdziwą wojnę? W przedostatnim tomie bestsellerowego cyklu gra toczy się o coś więcej niż tylko Dom Nocy – tym razem chodzi o życie i duszę Zoey. Czy przyjaciele pomogą jej zwalczyć mroczne siły?

środa, 21 maja 2014

Mroczne Umysły - Alexandra Bracken

Autor: Alexandra Bracken
Tytuł: Mroczne Umysły
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 450
Data premiery: 2.04.2014

"Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy."

Nie wiem jak to się dzieje, ale u mnie nieraz tak jest, że gdy się tylko ujrzę jakąś książkę, przeczytam opis itd. i po prostu jestem pewna, że prędzej czy później w końcu sięgnę po tą książkę. Mało tego, jestem również pewna, że będzie świetna. I tak właśnie było z "Mrocznymi Umysłami" Alexandry Bracken. Całe szczęście, zdobycie tej książki nie zajęło mi zbyt wiele czasu, jak i również nie czekała długo w kolejce. W takim razie co jest takiego zachwycającego w tej książce?

"To prawda, że często nie można odzyskać tego, co się kiedyś miało, ale można zamknąć ten rozdział i zacząć od nowa."


Główną bohaterką jest nastoletnia Ruby. W dzieciństwie musiała przeżywać śmierć większości kolegów i koleżanek z klasy, który zachorowali na tajemniczą chorobę zwaną OMNI. Z tego powodu jako 10-letnia dziewczynka została odesłana do obozu "rehabilitacyjnego", z dziećmi takimi jak ona. Dzieci zostały podzielone na kolory - zielony, niebieski, żółty, pomarańczowy i czerwony. Każdy kolor oznacza w jakim stadium choroby się znajduje. Ruby została błędnie przydzielona do zielonych. W rzeczywistości należy do pomarańczowych, prawdopodobnie już jako ostatnia. Żeby przetrwać, musi utrzymać to w tajemnicy.

"Nie bój się. Nie pozwól, by to zauważyli."


Bardzo zaintrygowała mnie wizja przyszłości, jaką przedstawiła nam Alexandra Bracken. Stany Zjednoczone pogrążone są w kryzysie, w dodatku okazuje się że największym zagrożeniem są dzieci. Dorośli są bezradni wobec nadprzyrodzonych mocy najmłodszych. Postanawiają ich całkowicie odizolować od świata i zakładają obozy "rehabilitacyjne". Jednak te obozy wcale nie leczyły dzieci z choroby, jedynie odbierały im beztroskie dzieciństwo, najlepsze lata ich życia. Szoka, że autorka nie przedstawiła nam powodu, dlaczego Ameryka pogrążyła się w aż takim kryzysie, co pozostawiło we mnie pewien niedosyt. Mam nadzieję, że w następnych tomach bardziej nam przybliży historię tego wielkiego kryzysu.

Książka, nie wiem jak was, ale mnie skłoniła do ogromnych przemyśleń. O samotności, rodzinie, przyjaciołach, to co jest w życiu naprawdę ważne, ponad to, że mrok skrywa się gdzieś w umysłach każdego z nas. Mało tego. Zamknęłam książkę ze łzami w oczach, nie mogąc uwierzyć co się właśnie stało. 

Uważam, że autorka pisząc tą powieść spisała się na medal. Już dawno nie czytałam takiej książki, która by wywołała u mnie aż tak wielkie emocje. Śmiałam się, płakałam, przeżywałam wraz z naszą główną bohaterką każdą chwilę. Różnorodne postaci, oryginalna, niepowtarzalna fabuła, ciągła i trzymająca w napięciu akcja - podstawowe rzeczy, które wymagam od większości książek, w tej sprawiły, że zakochałam się w niej i z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji.

"Nie, oni nie lękali się o dzieci, które mogły umrzeć. Nie martwili się pustką, którą miały po sobie pozostawić. Oni bali się nas – tych, którzy przeżyli."

Jak już wspominałam nieraz w poprzednich recenzjach, nienawidzę tego, gdy jakaś książka, jest porównywana do jednego z prawdziwych światowych hitów. Również i ta książka musiała zostać porównana, tym razem do "Igrzysk Śmierci". Ludzie, serio? Dajcie sobie spokój. Naprawdę denerwują mnie takie porównania. Po pierwsze, książka nie ma nic wspólnego z "Igrzyskami Śmierci", po drugie, co prawda jest świetna, jednak nie aż na tyle by porównywać jej do Igrzysk. Jeżeli więc miałeś nadzieję, że te dwie powieści są chodź trochę do siebie podobne, to niestety, ale muszę cię zmartwić.

"Jesteśmy wyjątkowi nie ze względu na to, kim jesteśmy, ale ze względu na to, kogo mogą z nas zrobić."

Krótko podsumowując, "Mroczne Umysły" to jedna z najmroczniejszych, najbardziej niepokojących i najbardziej intrygujących książek z jakimi miałam do tej pory do czynienia. Polecam wszystkim, którzy właśnie na coś takiego czekali, a jestem pewna że się nie zawiedziecie, tak samo jak ja. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji.

"Nie można odbudować zniszczonego życia ani odzyskać straconego człowieka."

środa, 14 maja 2014

Dziedzictwo Mroku - Bree Despain

Autor: Bree Despain
Tytuł: Dziedzictwo Mroku
Wydawca: Galeria Książki
Ilość stron: 400
Data premiery: 10.11.2010

"Jestem śmiercią lub życiem. Jestem ocaleniem lub zniszczeniem. Aniołem lub demonem."

O książce "Dziedzictwo Mroku" słyszałam już od bardzo dawna. Rzucająca się w oczy okładka oraz intrygujący zwiastun sprawili że musiałam w końcu po nią sięgnąć.

"Pragnąłem tylko twojej miłości, a teraz wiem, że to jest ta jedyna rzecz, której nigdy nie zdołam mieć."

Grace Divine to córka miejskiego pastora. Trzy lata temu znikł Daniel Kalbi. Tej samej nocy pod domem dziewczyna znalazła swojego brata Jude'a nieprzytomnego i zakrwawionego. To, co wydarzyło się tamtej nocy zostało ogromną tajemnicą dla wszystkich.

Trzy lata później Daniel wraca i wszystkie wspomnienia powracają. Grace obiecała bratu, że będzie się trzymać od niego z daleka, jednak nie dotrzymała danego słowa.Dziewczyna zbliżając sę do Daniela naraża się na większe niebezpieczeństwo. Okazuje się że Daniel owej straszliwej nocy wyzwolił u Jude'a starożytne zło, a jego gniew coraz bardziej go do niego przybliża. Grace musi odkryć mroczny sekret Daniela oraz zdobyć lekarstwo, by ocalić najbliższych. Jednak stawka może być znacznie większa niż się spodziewała.


"Problem z obietnicami polega na tym, że kiedy się już taką złoży, to nie ma mocnych, żeby jej nie złamać."

Jedną z głównych rzeczy, które mi się spodobały w książce byli bohaterowie. Mimo, że nie z nimi nie zżyłam tak jak z bohaterami innych książek to i tak są bardzo interesujący. Grace, główna bohaterka i zarazem narratorka powieści, nie ma skłonności do rozczulania się nad sobą, ma charakter, dobrze wie czego chce, ponad to jest niezwykle odważna, co udowadnia pod koniec książki. Daniel, może i nie jest taki mroczny i tajemniczy jakim go sobie wyobrażałam, ale i tak cały czas nas zaskakuje i trudno nie ulec jemu urokowi.

Krótko mówiąc książka jest rewelacyjna. Błyskawicznie się rozkręca i strasznie wciąga. Napisana jest lekkim stylem i co najważniejsze nie przedstawia nam schematycznej historii, którą ostatnimi czasy możemy znaleźć w co drugiej książce. Ponad to kolejną rzeczą, która mnie urzekła jest niezwykle tajemniczy klimat.

Pomimo tego, że wszystko jest w porządku, to ja wobec książki miałam naprawdę wysokie oczekiwania. Kupowałam tą książkę z myślą, że książka mnie rozwali, nie będę mogła o niej zapomnieć itp. itd. jednak wcale tak nie było, a szkoda. Wciąż mam jednak nadzieję, że przy następnych tomach będzie jeszcze lepiej, niż przy tym.

"Niespodzianka to jest coś,o czym wszyscy się i tak za jakiś czas dowiedzą,a sekret to jest coś,czego nikt nie ma poznać."

Podsumowując, pomimo tego, że książka jest dobra, to spodziewałam się czegoś lepszego. Nie spełniła do końca moich oczekiwań, ale nie żałuję że po nią sięgnęłam. Czekają na mnie pozostałe dwie części i mam nadzieję że będą równie dobre jak ta część, a nawet lepsze. Polecam wszystkim fanom podobnej tematyki, jednak nie idźcie w moje ślady i nie oczekujcie zbyt wiele.

"Nie da się ratować kogoś, kto sam tego nie chce."

środa, 7 maja 2014

Requiem - Lauren Oliver

Autor: Lauren Oliver
Tytuł: Requiem
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 392
Data premiery: 20.03.2013

"A kiedy zaczęło się ściemniać, wskazałeś na niebo i powiedziałeś mi, że gwiazd jest tyle, ile rzeczy, które we mnie kochasz."

"Requiem" jest to już ostatni tom bestsellerowej trylogii Lauren Oliver. Już od samego początku "Delirium" po prostu zakochałam się w tej trylogii. Autorka stworzyła niepowtarzalny świat. Świat, bez miłości...

"Taka jest właśnie przeszłość: unosi się, potem osiada i gromadzi warstwami. Jeśli się straci czujność, pogrzebie cię."

Akcja książki rozpoczyna się niedługo po zakończeniu drugiego tomu. Gdy Lena dowiaduje się, że Alex jest cały i zdrowy, on okazuje się nie być tą samą osobą co kiedyś. Jest oziębły, nieczuły, nieprzystępny, całkowicie ignoruję swoją dawną miłość. Lena rozdarta pomiędzy Julianem i Alexem musi walczyć o życie swoje i swoich najbliższych a także o prawo do miłości.

Tymczasem Hana, niegdyś najlepsza przyjaciółka Leny po zabiegu prowadzi spokojne życie u boku narzeczonego, nowego burmistrza. Nadal czuje głęboką więź ze swoją przyjaciółką. Niedługo dojdzie do ich niezwykle trudnego spotkania, co doprowadzi do nieprzyjemnej konfrontacji.

"Wiesz, że nie możesz być szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa, prawda?"

Z bólem muszę przyznać że nieco zawiodłam się na głównych bohaterach, a zwłaszcza początkowym zachowaniem Alexa i Leny. Nie mogłam uwierzyć że po tym wszystkim co przeżyli w pierwszym tomie mogą udawać wobec siebie taką obojętność. Jak Alex mógł tak potraktować Lenę?! No jak?! Lena zaś irytowała mnie tym, że pomimo iż Alex wrócił ona ciągle była przy Julianie. Swoją drogą o wiele bardziej wolę Alexa od Juliana. Co prawda w drugim tomie, gdy zaczęłam wierzyć że Alex naprawdę nie żyje zaczynałam go lubić, ale gdy to okazało się nie prawdą to nie, jednak nie.

Bardzo spodobało mi się to, że autorka bardziej przybliżyła nam losy Hanny. Dzięki niej dowiedzieliśmy się jak wygląda świat z perspektywy osoby wyleczonej. Dziewczyna pomimo tego że sprawiała wrażenie "zdrowej" i nieczułej to jednak wciąż nie mogła zapomnieć o Lenie i czuła niezwykle głęboką więź ze swoją przyjaciółką.

Jeśli chodzi o zakończenie, to uważam że było wręcz idealne. Nie wyobrażam sobie lepszego zakończenia całej trylogii. Bałam się że autorka wymyśli jakieś tragiczne zakończenie, jednak przeszło moje oczekiwania i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Pomimo że książkę przeczytałam już jakiś czas temu wciąż jestem pod wrażeniem i emocje nie opadły.

"To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą."

Książka, tak jak i poprzednie części jest warta polecenia każdemu. Nie wierzę, że już więcej nie spotkam się z Leną i Alexem. Będzie mi ich brakowało. Gdy tylko będę okazję z przyjemnością sięgnę po lekturę po raz drugi. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po tę książkę, zróbcie to jak najszybciej.

"Nie przestaje mnie zdumiewać, że ludzie są nowi każdego dnia. Że nigdy nie są tacy sami. Trzeba ich ciągle wymyślać. Zresztą oni też muszą ciągle wymyślać samych siebie."

środa, 30 kwietnia 2014

Rywalki - Kiera Cass

Autor: Kiera Cass
Tytuł: Rywalki
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Ilość stron: 376
Data premiery: 05.02.2014

"Ty sobie nie dajesz rady z płaczącymi kobietami, a ja nie radzę ze spacerami u boku księcia."

Książka "Rywalki" zachęciła mnie odkąd tylko się o niej dowiedziałam. Od razu stwierdziłam, że prędzej czy później będę musiała po nią sięgnąć. Wreszcie ten moment nadszedł i z satysfakcją mogę powiedzieć że książka przewyższyła moje największe oczekiwania.

 "Czasami, aby coś ukryć, najlepiej robić to na oczach wszystkich."

Trzydzieści pięć dziewczyn ma wziąć udział w Eliminacjach. Jest to ich życiowa szansa. Mają okazję by uciec od szarej rzeczywistości, gdzie panują kastowy podział ludzi, do cudownego i bajecznego pałacu. Powodem Eliminacji jest znalezienie wymarzonej żony dla księcia Maxona.

 Może się wydawać, że każda dziewczyna pragnie zostać żoną księcia z bajki, jednak zawsze znajdzie się jakiś wyjątek. W tym przypadku takim wyjątkiem jest America Singer. Za nic nie chce opuścić swojego sekretnego ukochanego Aspena oraz rodziny. Ku jej zaskoczeniu to właśnie ona dostała się do Eliminacji i będzie wraz z trzydziestoma czterema innymi dziewczynami konkurować o serce Maxona.

Sytuacja zaczyna się zmieniać, gdy dziewczyna wreszcie poznaje Maxona, który okazuje się nie być takim, jakim go sobie wyobrażała. Zaczyna się zastanawiać, czy faktycznie chcę opuścić pałac i zostawić to bajeczne życie. Ale w takim razie co z Aspenem i jej rodziną?

"W większości przypadków, kiedy kobieta płacze, wcale nie chce, żeby ktoś rozwiązał jej problem. Chce tylko usłyszeć, że wszystko będzie w porządku."

Jak zwykle, pierwszą rzeczą, na jaką pragnę zwrócić uwagę to bohaterowie. America to dziewczyna niezwykle skromna i urocza, a przede wszystkim szczera. Pomimo tego, że jej życie wywróciło się do góry nogami pozostała sobą. Dla innych dziewczyn najważniejsza była po prostu korona, innym rzeczywiście zależało na księciu, jednak dla niej jedyne co miało znaczenie był jej ukochany oraz rodzina. To dla nich zgodziła się na to wszystko. Gdy bliżej poznaje Maxona, zaprzyjaźnia się z nim, uświadamia sobie że on również stał się dla niej ważny i nie chce go tak po prostu opuszczać. Książe, z pozoru może wydawać się płytki, samolubny itd. Według mnie doskonale nadaje się na władcę. Potrafi i przede wszystkim chce zadbać o swoich poddanych. Jednak obdarzyłam tego bohatera wielką sympatią i mam nadzieję że to się nie zmieni.
 
Muszę przyznać, że trochę się jednak obawiałam że książka będzie naprawdę banalna, dla zwykłych nastolatek które uwielbiają właśnie tego typu banalne historyjki miłosne. Może i rzeczywiście tak było i to jest zwykła młodzieżówka, może i faktycznie jest przewidywalna, ale jak mam być szczera, to mało mnie to obchodzi. Książka tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden dzień i z pewnością będę ją długo wspominać.
 
Gdy tylko już doszłam do zakończenia, nie mogłam uwierzyć jak autorka mogła zakończyć na takim momencie. Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będzie premiera następnego tomu "Elita". Całe szczęście już nie tak długo, bo już 21 maja. Mam nadzieję, że będzie równie wciągająca, chociaż mam nadzieję, że tym razem będę mogła nacieszyć się nią troszeczkę dłużej.
 
Książkę polecam przede wszystkim fanom lekkich i przyjemnych książek, a także tym, którzy dla odmiany chcą sięgnąć po coś takiego. Jestem pewna, że książka spełni wymagania nawet wybrednych czytelników. Mnie urzekła historia Americi i Maxona i z niecierpliwością czekam na kontynuację.

"Dotyk jego warg sprawił, że się uśmiechnęłam, a ten uśmiech pozostał ze mną na długo."

Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl

Zapraszam wszystkich na mój fanpage :)
FANPAGE

wtorek, 29 kwietnia 2014

Nowości w maju


"Droga Królów" Brandon Sanderson


Autor: Brandon Sanderson
Tytuł: Droga Królów
Wydawca: Wydawnictwo MAG
Ilość stron: 960
Data premiery: 30.04.2014

Tęsknię za dniami przed Ostatnim Spustoszeniem. Epoką, zanim Heroldowie nas porzucili, a Świetliści Rycerze zwrócili się przeciwko nam. Czasem, gdy na świecie wciąż była magia, a w sercach ludzi honor…

Obserwujemy cztery postaci. Pierwszą jest chirurg, zmuszony do porzucenia swej sztuki i zostania żołnierzem w najbardziej brutalnej wojnie naszych czasów. Drugą – skrytobójca, morderca, który płacze, kiedy zabija. Trzecia osoba to oszust, młoda kobieta, skrywająca za płaszczem z kłamstw swoją prawdziwą naturę. Ostatnią jest arcyksiążę, wojownik, owładnięty żądzą krwi.

Świat może się zmienić. Wiązanie Mocy i Odpryski mogą powrócić, magia starożytnych dni znów może należeć do nas. Ta czwórka jest kluczem. Jedno z nich może nas zbawić. A jedno nas zniszczy.

„Książka mnie zachwyciła. Co jeszcze mógłbym powiedzieć”.
— Patrick Rothfuss

"Dar Julii" Taherah Maffi 


Autor: Taherah Maffi
Tytuł: Dar Julii
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Data premiery: 21.05.2014

Trzeci tom bestsellerowej serii o losach Julii, która podbiła
serca czytelników na całym świecie.


Julia już wie, że tylko ona może zatrzymać Komitet Odnowy. Ale aby go pokonać, potrzebuje pomocy kogoś, komu nigdy nie potrafiła zaufać – Warnera. Podczas współpracy z nim przekona się, że nie wszystko, co wie o nim i o Adamie, jest prawdą.

Jestem klepsydrą.
Siedemnaście lat przesypało się przeze mnie i pogrzebało mnie w mym własnym wnętrzu. Czuję, że mam zrośnięte, ciężkie od piasku nogi, umysł przepełniony ziarenkami wahania i niedokonanych wyborów, tracę cierpliwość, w miarę jak czas przecieka mi przez ciało. 
Mała wskazówka poklepuje mnie na raz, dwa, trzy i cztery, szepcząc:
dzień dobry, wstawaj, rusz się, 
obudź się
obudź się

"Przebudzona o świcie" C.C. Hunter


Autor: C.C. Hunter
Tytuł: Przebudzona o świcie
Wydawca: Wydawnictwo Feeria
Ilość stron: 376
Data premiery: 21.05.2014r

Kontynuacja bestsellerowej książki "Urodzona o świcie"

Kylie Galen przebywa w Wodospadach Cienia już od jakiegoś czasu. Choć wśród tych wszystkich niezwykłych istot jej życie już nigdy nie będzie takie samo, czuje, że jej miejsce jest właśnie tutaj. Wciąż jednak nie ma pojęcia, kim jest naprawdę. Desperacko pragnie ustalić swoją tożsamość i zrozumieć, dlaczego nawiedzają ją duchy.


Jeden z nich twierdzi, że ktoś bliski Kylie umrze przed końcem lata. Nie wiadomo, kto to będzie ani jak go uratować.


Kylie dręczą też problemy sercowe. Nie potrafi zdecydować, czy zostać z wilkołakiem Lucasem, związek z którym nie należy do usłanych różami, czy być z półelfem Derekiem, który zaczyna coraz bardziej na nią naciskać. Dziewczyna wie, że musi dokonać wyboru…


Romanse jednak muszą zejść na dalszy plan, gdy ciemna strona świata istot paranormalnych zaczyna zagrażac wszystkiemu, co jest dla Kylie drogie.


"Elita" Kiera Cass


Autor: Kiera Cass
Tytuł: Elita
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Data premiery: 21.05.2014

Drugi tom „Rywalek”. Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. 

Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu.




"Władcy czasu" Alexandra Monir


Autor: Alexandra Monir
Tytuł: Władcy czasu
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Data premiery: 28.05.2014

Kontynuacja „Poza czasem” – zapierająca dech w piersiach opowieść o miłości, która nie zna granic czasu i przestrzeni.

Kiedy Philip Walker staje w progu szkoły, do której chodzi Michelle Windsor, dziewczyna nie posiada się ze szczęścia. Chłopak jest jej wielką miłością, o której myślała, że utraciła ją raz na zawsze – w czasie ostatniej podróży w miniony wiek. Okazuje się jednak, że radość Michelle była przedwczesna. Philip w ogóle jej nie pamięta. Więcej – nie pamięta niczego, co wydarzyło się kiedyś i wydaje się nie mieć pojęcia o samym sobie z 1910 roku.

Zrozpaczona Michelle natrafia na dziennik swego ojca, a w nim na opowieści o jego podróżach w czasie, tajnej organizacji i kontaktach z mściwym członkiem rodziny Windsorów…

czwartek, 24 kwietnia 2014

Mechaniczny Książę - Cassandra Clare

Autor: Cassandra Clare
Tytuł: Mechaniczny Książę
Wydawca: Wydawnictwo Mag
Ilość stron: 494
Data premiery: 20.11.2013

"Czy jeśli człowiek długo przed czymś się broni, traci to zupełnie? Czy jeśli nikomu na tobie nie zależy, w ogóle istniejesz?"

Po jakże wspaniałej części pierwszej "Diabelskich Maszyn", wreszcie udało mi się sięgnąć po "Mechanicznego Księcia". Trochę to trwało zanim otrzymałam egzemplarz recenzencki, ale myślę że było warto czekać.

"Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku. A u mnie rana jest codziennie świeższa."

"Mechaniczny Książę" przedstawia nam dalsze losy Tessy, Willa, Jema i reszty, Mogłoby się wydawać, że Tessa wreszcie znalazła schronienie u Nocnych Łowców, jednak poczucie bezpieczeństwa nie trwa wiecznie. Część Clave zaczyna spiskować przeciwko Charlotte, przez co jej posada w instytucie jest zagrożona. Uważają, że jej miękkie serce i ostatnie nieudane akcje świadczą o tym iż nie jest w stanie poradzić sobie z prowadzeniem instytutu. Aby wyprowadzić ich z błędu, Charlotte w ciągu dwóch tygodni musi odnaleźć Mortmaina.

Tymczasem Tessa w dalszym ciągu jest rozdarta pomiędzy dwoma wspaniałymi mężczyznami. Mimo tego, że coraz bardziej przybliża się do wciąż chorego Jem'a, to nie może przestać myśleć o Willu. Jakiego wyboru dokona Tessa?

"Kiedy dwie dusze są jednością, pozostają razem na Kole. Urodziłem się, żeby ciebie kochać, i będę kochał w następnym życiu i jeszcze w następnym."

Jedną z głównych rzeczy, z które cenię tą książkę, są wspaniali bohaterowie, zarówno główni jak i ci drugoplanowi. Jednak tutaj szczególnie chciałabym zwrócić uwagę na postać Willa. W pierwszym tomie poznajemy go jako nieczułego, niezbyt miłego typka, który jest wredy dla wszystkich naokoło. W tej części dowiadujemy się, dlaczego postępował tak a nie inaczej. Muszę przyznać że bardzo mnie poruszyła jego historia i jestem niezmiernie ciekawa jak potoczy się w "Mechanicznej Księżniczce". Dzięki tej historii polubiłam go jeszcze bardziej i będę mu szczerze kibicować. Jeżeli chodzi o Jema, to również zyskał moją sympatię, jednak nie tak wielką jak Will.

Cassandra Clare zdecydowanie znajduje się na szczycie listy moich ulubionych autorek. Również i ta część jest potwierdzeniem tego, że nie bez powodu. W każdej swojej książce stwarza wspaniały klimat, i mimo że według to wciąż nie był ten klimat XIX-wiecznego Londynu to i tak był wspaniały. Ponad to ma ona niezwykłe lekkie pióro co sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie.

"Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku."

Według mnie, dla tego, kto zakochał się w "Darach anioła", prequel "Diabelskie Maszyny" to lektura obowiązkowa. Jeśli ktoś jeszcze nie sięgnął po tą książkę, to niech lepiej zrobi to jak najszybciej bo naprawdę warto. Ja już z niecierpliwieniem czekam, aż w końcu miły pan listonosz doręczy mi "Mechaniczną Księżniczkę", a gdy tylko to się stanie, zabieram się za nią od razu.

"Pragnąłem to zrobić w każdym momencie każdej godziny każdego dnia, odkąd cię poznałem. Ale ty wiesz. Musisz wiedzieć. Prawda?"



Za książkę dziękuję wydawnictwu MAG


Zapraszam wszystkich na mój fanpage :)

czwartek, 17 kwietnia 2014

Pandemonium - Lauren Oliver

Autor: Lauren Oliver
Tytuł: Pandemonium
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 376
Data premiery: 03.10.2012

„Miłość. Gdy tylko wpuścisz do swojego serca to słowo, gdy tylko pozdwolisz mu zapuścić korzenie, rozprzestrzeni się jak grzyb we wszystkich zakamarkach twojej duszy - a wraz z nim pytania, drżące, pączkujące lęki, które sprawią, że nigdy nie zaznasz spokoju.”

"Pandemonium" to druga część trylogii stworzonej przez Lauren Oliver. Po niesamowitych emocjach jakie zawdzięczam pierwszej części "Delirium" nie czekałam długo i niemalże od razu sięgnęłam po kontynuacje. Czy i ta część będzie równie emocjonująca?

"Świat bez miłości jest także światem bez ryzyka"

Ucieczka Leny i Alexa kończy się tragicznie. Lena wśród dymu i płomieni widzi po raz ostatni twarz swojego ukochanego Alexa.  Ale jej się udało, jest po drugiej stronie bariery, w Głuszy. Zostaje odnaleziona przez Odmieńców i trafiła pod ich opiekę. Straciła wszystko, co kochała. Ale wreszcie jest wolna i musi poradzić sobie bez Alexa. Na nowo rozpoczyna swoje życie, z nowymi ludzmi, w nowym miejscu. Nigdy nie będzie w stanie o nim zapomnieć i już nigdy nie będzie tą samą osobą, co kiedyś.

Dziewczyna, jako Lena Morgan Jones dołącza do ruchu oporu i uczęszcza donQuincy Edwards High School w Brooklynie. Jej zadaniem jest obserwowanie Juliana, syna założyciela Ameryki Wolnej od Delirii. Niestety znowu wszystko nie potoczy się tak jak powinno, pojawią się nowe problemy i kolejne trudne decyzje do podjęcia.

„Bo nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Możemy jedynie próbować, szukając po omacku drogi przez tunele, starając się oświetlić je pochodnią.”

Autorka podzieliła książkę jakby na dwie części, które się przeplatają. Rozdziały są naprzemian zatytułowane "Wtedy", gdzie przedstawia nam wydarzenia z głuszy, oraz "Teraz", gdy dołącza do ruchu oporu. Podoba mi się specyficzny styl pisania Lauren Oliver. Jestem pod wrażeniem, jak autorka trafia wprost do naszej podświadomości i sprawia że nie można zapomniej o jej niezwykłych dziejach. 

Jak i w poprzedniej części tak i w tej pojawia się dużo nowych ciekawych postaci. Są to bohaterowie tak różnorodni i charakterystyczni, że nie ma się żadnego problemu z ich rozróżnianiem. Niestety, nie obdarzyłam sympatią Juliana i robiło mi się po prostu przykro, gdy stopniowo zajmował miejsce Alexa.

Kolejną cechą, za którą pokochałam autorkę jest fakt, że posiada ona dar do tworzenia niezwykle intrygujących i zaskakujących zakończeń. Dzięki temu ma się ochotę od razu sięgnąć po następny tom.

„Nie ma żadnego "przedtem". Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.”

Jeśli spodobała się część pierwsza, po prostu musicie sięgnąć również i po tą. Jestem pewna że się nie zawiedziecie. Ja już nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie będę mogła sięgnąć po trzeci i niestety już ostatni tom, "Reguiem". Serdecznie polecam.

„Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.”

Zapraszam wszystkich na mój fanpage :)
FANPAGE

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Nowości w kwietniu

"Cicha wojna", Paul J. McAuley


Autor: Paul J. McAuley
Tytuł: Cicha wojna
Wydawca: Wydawnictwo MAG
Liczba stron: 480
Data premiery: 11.04.2014

Spustoszona przez zmiany klimatyczne XXIII-wieczna Ziemia chce powrócić do przedwiecznego, przedindustrialnego raju. Władzę przejęła na niej garstka potężnych rodzin i ich zieloni święci. Miliony ludzi tkwią jak w więzieniach w przeludnionych miastach, inne miliony trudzą się przy iście faraońskich przedsięwzięciach odbudowy zniszczonych ekosystemów.

Tymczasem, na księżycach Jowisza i Saturna powstała przeogromna rozmaitość samowystarczalnych miast i osad, założonych przez potomków uchodźców z ziemskich represyjnych reżimów. Kwitną w nich naukowe utopie pełne wymyślnych wytworów sztuki genetycznej. Są ostatnim bastionem jakiejkolwiek tradycji demokratycznej. Coraz większe ambicje nowego pokolenia Zewnętrznych, chcących wydostać się ze swoich przytulnych, wsobnych, kieszonkowych rajów, skolonizować resztę Układu Słonecznego i popchnąć ewolucję człowieka na sto nowych torów, zagrażają kruchemu pokojowi między ich miastami, a potężnymi ziemskimi rodami. Na Ziemi liczne głosy domagają się wyprzedzającego ataku na Zewnętrznych, póki nie jest za późno; inni z kolei chcą wykorzystać zdolności ich uczonych i guru genetycznych.

Trwają kampanie na rzecz pokoju i pojednania, manewry polityczne, prostackie demonstracje wojskowej siły oraz szpiegostwo uprawiane przez wyhodowanych na miarę agentów. Dwie odnogi ludzkości zmierzają ku wojnie...

"Zabójczy Spokój", Louise Penny


Autor: Louse Penny
Tytuł: Zabójczy spokój
Wydawca: Wydawnictwo Feeria
Liczba stron: 480
Data premiery: 30.04.2014

W malowniczym kanadyjskim miasteczku Three Pines w okresie świątecznym dochodzi do morderstwa na CC de Poitiers, nielubianej, a nawet nienawidzonej autorce poradników o życiu duchowym i samooświeceniu. Morderstwo ma miejsce podczas corocznego, tradycyjnego meczu curlingu na zamarzniętym jeziorze. CC de Poitiers zostaje śmiertelnie porażona prądem, lecz pozostaje wielką zagadką, jak do tego doszło w takim miejscu, w obecności ponad trzydziestu świadków, widzów meczu. Do miasteczka przybywa inspektor Armand Gamache, który próbuje rozwikłać tajemniczą i jak się wydaje, niemożliwą do popełnienia zbrodnię. Krąg podejrzanych jest szeroki, ponieważ ofiara podpadała każdemu, komu się da - sąsiadom i rodzinie - okrutnymi komentarzami i antypatycznym stylem bycia.


Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

czwartek, 10 kwietnia 2014

Delirium - Lauren Oliver

Autor: Lauren Oliver
Tytuł: Delirium
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 360
Data premiery: 18.04.2012

„Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.”

Książka "Delirium" jest to pierwsza część trylogii autorstwa Lauren Oliver. Przeczytałam ją już jakiś czas temu, jednak nie mogłam się zabrać do napisania tej recenzji. Gdy tylko zobaczyłam tą książke w bibliotece, ani chwilę nie wahałam się nad jej wypożyczeniem.

"Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć?"

Lena Haloway żyje w świecie, gdzie miłość uważa się za śmiertelną chorobę. Wkrótce skończy 18 lat i uda się na remedium, zabieg, dzięki któremu nie będzie już zakażona. Dziewczyna nie może się doczekać tego dnia. Nie będzie więcej czuć przywiązania, żalu czy euforii. Od dziecka wmawiano jej, że miłość jest niebezpieczną chorobą, którą trzeba leczyć. Jednak wszystko się zmienia, gdy całkiem przypadkiem spotyka Alexa. Chłopak sprawia, że wreczcie czuje się szczęśliwa, oraz pokazuje jej czym jest miłość. Uświadamia sobie że przez całe życie była okłamywana i dostrzega brutalność rządu i ich manipulacje.

„Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę.”

Po opisie z tyłu okładki właściwie nie wiedziałam czego się spodziewać. Wiadomo było jedynie że uznano miłość za chorobę. Całe szczęście moje obawy okazały się zbędne, bo książka okazała się wspaniała.

Świat, w jakim dzieje się akcja tej książki jest dla mnie szokujący i jednocześnie przerażający. Co chwilę zastanawiałam się, jak mogło dojść do czegoś takiego. Dzięki autorce uświadomiłam sobie parę naprawdę bardzo istotnych rzeczy. Najbardziej spodobało mi się to, że pomimo tego, iż jest to książka o miłości, nie jest to żadne bezsensowne i nudne romansidło.

"Każdy, komu ufamy, na kogo, jak nam się wydaje, możemy liczyć, kiedyś nas rozczaruje."


Główna bohaterka jest bardzo intrygującą postacią. Lena z grzecznej, posłusznej i niewinnej dziewczynki przemienia się w buntowniczkę, która jest w stanie poświęcić dosłownie wszystko, by tylko móc być z jej ukochanym. Również spodobała mi się postać Alexa. Mimo przeciwności brutalnego losu potrafi walczyć o to, na czym mu naprawdę zależy.

Zakończenie jest wręcz rewelacyjne. Dawno tak nie płakałam przy żadnej książce. `I choć tragiczne, to nie zamieniłabym je na żadne inne. Autorka mnie zadziwiła, tym że wywołała u mnie takie emocje.

Książka jest niezwykle wciągająca, czyta się ją jednym tchem, a po skończeniu lektury dłuugo się o niej nie zapomina. Jest napisana lekkim i przyjemnim językiem. W genialny sposób opisuje uczucia głównej bohaterki. Ponad to na początku każdego rozdziału autorka umieszcza cytaty z różnych książek, przewodników i poradników funkcjonującyh w tym świecie, co dodaje jej realistyczności.

„Wiesz, że nie możesz być szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa, prawda?”

Podsumowując, lektura warta polecenia każdemu. Jest wciągająca, emocjonująca, cały czas trzyma w napięciu, a przede wszystkim uświadamia nam czym naprawdę jest miłość i to nie jedynie pomiędzy kobietą a mężczyzną, ale również do rodziny i przyjaciół.

„Miłość - jedno słowo, niby nic, nieznaczne jak ostrze noża. Właśnie tym jest: ostrzem, krawędzią. Przechodzi przez środek twojego życia, dzieląc wszystko na pół. Przed i po. Cały świat spada na którąś ze stron. Przed i po. I w trakcie - moment na krawędzi.”



Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

środa, 2 kwietnia 2014

Bezpiecznie jak w domu - Simone Van der Vlugt

Autor: Simone Van der Vlugt
Tytuł: Bezpiecznie jak w domu
Wydawca: Wydawnictwo Feeria
Ilość stron: 236
Data premiery: 19.03.2014

"Bezpiecznie jak w domu" jest to jedna z tych książek po które sięgnęłam zupełnie przypadkowo. Wydawnictwo Feeria wysłało mi propozycje do recenzji i nie mam w ogóle pojęcia dlaczego wybrałam akurat tę książkę. Zrobiłam to być może dlatego że nic innego mnie nie zainteresowało, a ta jako jedyna wydawała mi się godna uwagi. Ta sytuacja jest dowodem na to, że nic nie dzieje się przypadkiem.

Książka jest autorstwa holenderskiej pisarki Simone Van der Vlugt. Nigdy nie miałam styczności z tą autorką, ani nawet nie słyszałam jej nazwiska. Ta powieść w Holandii została bestsellerem i sprzedano ją w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Robi wrażenie, jak na z pozoru niewinną i dość cienką książkę, prawda? W takim razie co jest w niej takiego specjalnego?

Lisa i jej mała córeczka Anouk mieszkają na uboczu, wiodą spokojne, normalne życie. Jednak w jeden dzień, przez głupi przypadek, ich życie zamienia się w jakiś koszmar. W ich domu postanawia się skryć tajemniczy mężczyzna, który właśnie uciekł z więzienia, w którym siedział za popełnienie morderstwa. Lisa za wszelką cenę chcę chronić swoją córkę. Pojawia się nadzieja. Zdaje się, że ktoś był świadkiem, tego co się dzieje w domu. Czego morderca chce od zwykłej matki i jej córki? Dlaczego świadek od razu nie informuje policji?

Autorka zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Po pierwsze - bohaterowie. Może i nie było ich dużo, jednak każdy był wyraźnie i dokładnie opisany. Każdy bohater ma jakąś swoją historie i każda z nich została nam przedstawiona.

Po drugie - akcja. Książka, pomimo że ma jakieś marne 230 stron, to dzieje się w niej znacznie więcej niż w przeciętnej książce 500-stronowej. Przesadzam? Być może. Ma to jakieś znaczenie? Żadne, bo w książce dzieje się naprawdę dużo. Z każdym rozdziałem akcja coraz bardzie przyspiesza i emocje są coraz większe.

Po trzecie - język i budowa książki. Autorka zastosowała narracje trzecioosobową, dzięki której mamy wrażenie że jesteśmy świadkami każdej sceny. Ponadto każda scena jest opisana z niezwykła dokładnością. Rozdziały były krótkie, w dodatku niemal każdy kończył się w najmniej spodziewanym momencie, kiedy akcja jeszcze bardziej nabiera tępa, przez co nie można się od niej oderwać.

Podsumowując, po przeczytaniu, a także już w trakcie czytania zrozumiałam, dlaczego książka odniosła aż taki sukces. Być może książka nie zadowoli wszystkich, bo będą czuli niedosyt. Fani niespodziewanego i zaskakującego zakończenia również mogą być lekko zawiedzeni. Jednak do mnie ta książka jak najbardziej trafiła i polecam każdemu kto będzie miał okazję po nią sięgnąć, bo moim zdaniem warto.


Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria




Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

wtorek, 25 marca 2014

Wysłanniczka - Stephen Miller

Autor: Stephen Miller
Tytuł: Wysłanniczka
Wydawca: Wydawnictwo Muza S.A.
Ilość stron: 338
Data premiery: 19.02.2014

"Jeśli się boisz, jeśli nienawidzisz, jeśli masz szansę zarobić czyimś kosztem, traktując go jak bydło, to zawsze zaczniesz od tych spoza swojego kręgu."

"Wysłanniczka" to chyba pierwsza książka o aż tak intrygującej tematyce. Znalazła się na liście propozycji od wydawnictwa Muza SA. Gdy przeczytałam opis po prostu przeszły po mnie dreszcze i powiedziałam "WOW, muszę to mieć" i nawet nie zainteresowałam się innymi propozycjami. Czy słusznie?

Ta książka to thriller, opowiadający o bioterroryzmie. Przedstawia nam studium psychologiczne terrorystki, Darii Vermiglio. Jest to młoda, piękna dziewczyna pochodzenia arabskiego. W imię Boga pragnie się poświęcić i zostać męczennicą. Dziewczyna została zakażona śmiercionośnym wirusem ospy. Rusza do Nowego Jorku, aby rozprzestrzenić chorobę poprzez dotyk. Udaje dziennikarkę, która przeprowadza doświadczenie. Dzięki temu dostaje się do najważniejszych części Nowego Jorku. Ma przynieść śmierć milionom ludzi. Wszystko to, by zniszczyć zachodniego szatana. Choroba błyskawicznie się rozprzestrzenia. Czy kraj będzie potrafił sobie z tym poradzić?

"W radiu - stale nowe szokujące wiadomości, a potem ponure kawałki jazzowe albo klasyczny rock, żeby pomóc słuchaczom zapomnieć."

Uważam, że Daria była niezwykle odważna i silna. Pomimo, że targają nią wyrzuty sumienia stara się wypełnić zadanie. Sam Watterman to emerytowany lekarz, który w przeszłości był oskarżony o rozprzestrzenienie wąglika. Wiódł spokojne życie, dopóki do jego domu nie wtargnęła policja.

Dokładne opisy i szczegóły m.in. choroby a także przeżyć bohaterki nadają książce realizmu. Tak jakby działo się to w rzeczywistości, co wydaje się fascynujące i przerażające zarazem. Akcja jest przedstawiona z dwóch perspektyw - terrorystki Darii, oraz Sama Wattermana, który pomaga rządowi i ma spróbować wymyślić lekarstwo na ten zmodyfikowany wirus. 

Niestety, muszę przyznać, że pomimo tego że książka jest dobra, to nie była tak dobra jak myślałam. Po prostu spodziewałam się czegoś znacznie więcej, że mnie powali na kolanach, długo nie będę się po niej nie mogła pozbierać. Szkoda, że tak się nie stało. Przekonałam się że ten gatunek to jednak nie mój klimat.

"Wysłanniczka" z pewnością nie jest lekturą dla każdego. Jedni się nią zachwycą, drudzy nie. Ciężko mi stwierdzić komu może się spodobać a komu nie. Spodoba się z pewnością fanom gatunku, oraz osobom, które lubują w tego typu klimatach. Jak już wspomniałam myślałam, że książka mnie oczaruje, jednak czegoś mi w niej zabrakło.

"Rasa i narodowość nic nie znaczą - jedyne, czego potrzeba, żeby zostać wpuszczonym, to kasa, nieważne, czy z Bahrajnu, czy z Buenos Aires."
Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza S.A.

Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

czwartek, 20 marca 2014

Poza czasem - Alexandra Monir

Autor: Alexandra Monir
Tytuł: Poza czasem
Wydawca: Jaguar
Data premiery: 21.01.2014

O tej książce przeczytałam na portalu Kotek.pl w dniu premiery i muszę przyznać że od razu mnie zainteresowała. Piękna okładka oraz ciekawie zapowiadająca się fabuła książki. Niestety, nie mogłam sobie pozwolić na jej zakup. Całe szczęście kochany Kotek zrobił mi kolejną niespodziankę i przysłał mi egzemplarz, za co bardzo mu dziękuję.

A teraz krótko o fabule... Michele Windsor jest zwykłą nastolatką z normalnymi problemami. Szesnastolatka mieszka w Kalifornii wraz z kochającą matką, która jednocześnie jest dla niej najlepszą przyjaciółką. Tylko jej pozwala czytać wiersze i teksty piosenek swojego autorstwa. Wieść o tragicznej i nagłej śmierci matki była dla niej ogromnym ciosem. Dziewczyna dowiaduje się, że musi przeprowadzić się do bogatych i arystokratycznych dziadków mieszkających w Nowym Jorku. Matka zerwała z nimi kontakt, gdy ci zabronili jej spotykać się z ojcem Michele. Z początku nastolatka nie może przywyknąć do nowej sytuacji. W końcu dziewczyna znajduje tajemniczy klucz oraz dziennik jej przodkini z 1910 roku. Michele odkrywa że została przeniesiona o sto lat wcześniej. Przypadkowo poznaje przystojnego chłopaka, Philipa, którego twarz przez całe życie widywała w snach. Zakochują się w sobie do szaleństwa. Jednak czy miłość dwojga ludzi z dwóch innych epok jest w ogóle możliwa?

"Poza czasem" jest to historia o ponadczasowej miłości. Opowiada o tym, jak wiele jest w stanie poświęcić człowiek dla szczęścia osoby którą naprawdę kocha. Mimo tego, że takie historie mnie przygnębiają to i tak nie wiem czemu ale je uwielbiam.

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z książką opowiadającą o podróżach w czasie co mnie strasznie zaciekawiło. Autorka idealnie oddała klimat pierwszej połowy XX w. Czytając niemal czułam się jakbym przeniosła się tam wraz z Michele.

Książka nie jest jakoś specjalnie wybitna ani nic w tym stylu. Jest to najzwyklejsza młodzieżówka, jednak w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Bardzo spodobało mi się sformułowanie z jednej recenzji z tyłu książki, mianowicie że tą książkę ma się ochotę jeść łyżeczką. W pełni muszę się z tym zgodzić.

Serdecznie polecam ją wszystkim fanom młodzieżówek oraz historii o wielkiej miłości. Ja jestem tą książką zachwycona i mam nadzieję że wy również będziecie. Z niecierpliwieniem czekam, kiedy wejdzie drugi tom i jak potoczą się dalsze losy Michele i Philipa.

Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl

Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

sobota, 15 marca 2014

Zagrożeni - C.J. Daugherty

Autor: C.J. Daugherty
Tytuł: Zagrożeni
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 385
Data premiery: 5.02.2014

"Zagrożeni" to już trzeci tom bestsellerowej sagi Wybrani autorstwa C.J. Daugherty.W poprzednich dwóch częściach jestem po prostu zakochana, więc zaraz po skończeniu drugiej części nie czekałam długo i od razu chwyciłam następny tom.

Po tragicznej śmierci przyjaciółki Jo, Allie nie mogła się pozbierać. Zamknęła się w sobie i odsunęła od przyjaciół, którzy mimo że bardzo chcieli, nie potrafili jej pomóc. W końcu do dziewczyny dociera, że musi wziąć sprawy w swoje ręce i się zemścić. W szkole ukrywa się gdzieś nieuchwytny szpieg Nathaniela. Allie wraca na zajęcia Nocnej Szkoły, gdzie wszyscy przygotowują się na atak Nathaniela. Wie, że musi przygotować się do walki, która jest nieunikniona. Nathaniel może zaatakować w każdej chwili. Jednoczy się z przyjaciółmi, by wraz z nimi mogli zdemaskować zdrajcę. Kto jest tym tajemniczym szpiegiem? Kto jest tym dobrym, a kto tym złym?

Allie w dalszym ciągu jest rozdarta pomiędzy Carterem i Sylvainem. Moim zdaniem w tym tomie autorka już nie przywiązywała do tego takiej wagi jak w poprzednich tomach. Carter w poprzednim tomie zapewne wielu z was irytował. Mnie jednak nie denerwował on ani cała ta sytuacja. Zamiast złości raczej dopadał mnie smutek. Sylvain wciąż nie zyskał w pełni mojemu zaufania. Niby wszystko z nim w porządku, lecz jednak nie jestem do niego przekonana tak jak w "Dziedzictwie".

Bardzo cieszy mnie fakt, że nie występują tu żadne stworzenia nadprzyrodzone jak wampiry czy wilkołaki, bo to miła odmiana. Sprawia to, że książka jest jeszcze bardziej zjawiskowa. Ponad to autorka cały czas trzyma nas w niepewności i nie pozwala nam szybko poznać odpowiedzi na najważniejsze pytanie. W sumie to na jakiekolwiek pytanie. Autorka wyjawiła nam parę dość znaczących informacji, jednak i tak to nie jest wystarczające by poznać odpowiedzi.

Jest to właśnie jedna z tych książek, po którym dostałam tzw. "kac książkowy". Zamykam ją i nie wierzę że nie mogę zaraz sięgnąć po następny tom. Wciąż jeszcze tyle frustrujących pytań i co ja mam teraz zrobić ze swoim życiem? Nie pozostaje nic innego jak czekać na następny tom. Już nie mogę się doczekać. Książkę polecam wszystkim, bez wyjątku, ponieważ jest naprawdę warta przeczytania. Kto jeszcze nie sięgnął po "Zagrożonych", albo nawet po "Wybranych" niech zrobi to jak najszybciej.

Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl
Zapraszam wszystkich na mój fanpage :) 

czwartek, 13 marca 2014

Wiosenne nowości wydawnictwa Feeria

"Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990" Miriam Elia, Ezra Elia


Autor: Miriam Elia, Ezra Elia
Tytuł: Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Liczba stron: 86
Data premiery: 19 marca

Edward Chomik to niezwykła postać. Choć zajmuje się głównie bieganiem w kółku i zjadaniem ziarenek, w jego małym ciele tkwi wielki duch rewolucjonisty. W swojej małej klatce przeżywa istne katusze zniewolenia i marzy o wolności. Poznaje, co to samotność, niezrozumienie i… prawdziwa miłość. Całości dopełniają wyjątkowe, czarno-białe, komiksowe ilustracje. Doskonały prezent nie tylko dla właścicieli chomików, ale dla wszystkich wolnych duchem, dla których Edward może okazać się bardzo bliską postacią.

„Po co pisać? Życie jest klatką pełną pustych słów”
Edward Chomik

"Bezpiecznie jak w domu" Simone van der Vlugt


Autor: Simone van der Vlugt
Tytuł: Bezpiecznie jak w domu
Liczba stron: 236
Data premiery: 19 marca

Lisa i jej kilkuletnia córeczka Anouk mieszkają na uboczu. Któregoś dnia w ich domu pojawia się nieproszony gość, a wtedy życie zamienia się w koszmar. Kim jest obcy mężczyzna? Czego od nich chce? Każda kolejna godzina odsłania coraz bardziej przerażającą prawdę, a dom, wydawałoby się, bezpieczne schronienie, staje się więzieniem…

Lisa za wszelką cenę pragnie chronić swoją córkę. Światełko nadziei daje jej świadomość, że ktoś widział, co się stało w jej domu. Dlaczego jednak świadek nie poinformował policji?

Zdaje się, że nie ma ucieczki z tej matni…

Milion sprzedanych egzemplarzy w Holandii.

"Jennifer, Liam i Josh Nieautoryzowana biografia gwiazd serii Igrzyska śmierci" Danny White

Tytuł: Jennifer, Liam i Josh Nieautoryzowana biografia gwiazd serii Igrzyska śmierci
Autor: Danny White
Liczba stron: 220
Data premiery: 2 kwietnia

Jennifer, Liam i Josh. Nieautoryzowana biografia gwiazd „Igrzysk śmierci” to opowieść o trzech gwiazdach najgorętszej serii filmowej Hollywood: Jennifer Lawrence, Liamie Hensworcie i Joshu Hutchersonie. Intrygująca biografia tej niezwykłej trójki opisuje ich relacje na ekranie i poza nim, ich fascynacje, dziecięce marzenia, historię karier, role filmowe i telewizyjne, a także związki i nadzieje na przyszłość. Przede wszystkim zaś stara się odpowiedzieć na pytanie, jak to jest dostać szansę zagrania jednej z trzech najbardziej pożądanych ról filmowych świata.

Film „Igrzyska śmierci”, nakręcony na podstawie bestsellerowej powieści pod tym samym tytułem, stał się absolutnym światowym hitem. Drugi obraz serii„W pierścieniu ognia” była bezsprzecznie najlepszą premierą 2013 r. Trzeci film, „Kosogłos”, który będzie nakręcony w dwóch częściach, jeszcze nie powstał, a już jest najbardziej wyczekiwanym filmem 2014 r.


PS. Dziś postanowiłam założyć fanpage na Facebooku. Zapraszam wszystkich czytelników i lajkujcie :)
https://www.facebook.com/myawesomebook

środa, 5 marca 2014

Dziedzictwo - C.J. Daugherty

Autor: C.J. Daugherty
Tytuł: Dziedzictwo
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 440
Data premiery: 25.09.2013

"Dziedzictwo" jest to kontynuacja bestsellerowej sagi "Wybrani", stworzonej przez C.J. Daugherty. Od Kotka.pl otrzymałam egzemplarz wraz z autografem autorki, co mnie ogromnie cieszy. Książka "Wybrani" zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, więc z przyjemnością od razu sięgnęłam po część drugą. Na samym początku jednak chciałabym ostrzec, że jeżeli jeszcze nie czytaliście "Wybranych" odradzam dalszego czytania tej recenzji, ponieważ nie chce wam zepsuć lektury.

W książce poznajemy dalsze losy szesnastoletniej Allie Sheridan, uczennicy Akademii Cimmeria - prestiżowej szkoły dla dzieci bogatych i wysoko postawionych rodziców. Dziewczyna po wydarzeniach jakie miały miejsce latem w Cimmeri wraca do domu. Zgodnie z poleceniem Isabel, pyta się matki, kim jest dla niej Lucinda. O dziwo, odpowiedź matki jej nie załamuje. Niestety podczas powrotu ze spotkania ze starymi przyjaciółmi - Markiem i Harrym, na dziewczynę czekają ludzie Nathaniela. Z opresji ratuje ją ojciec jej przyjaciółki Rachel. Ze względu bezpieczeństwa dziewczyny szybciej wracają do szkoły. Pomagają odnowić i odremontować zniszczenia po pożarze, który wywołał ogromne zniszczenia.

W Cimmeri wreszcie rozpoczyna się semestr jesienny. Allie zostaje przydzielona do Nocnej Szkoły, w której będzie mogła się nauczyć walczyć i bronić. Niestety, w szkole znajduje się szpieg Nathaniela. Kim jest tajemniczy szpieg? Komu może zaufać Allie?

Allie przeszła ogromną przemianę. Nie jest już tą samą nastolatką, która buntuje się przeciwko rodzicom. Jest znacznie silniejsza, odważniejsza i pewniejsza siebie. Jednak wciąż nie może sobie poradzić w sprawach sercowych. Wciąż jest rozdarta pomiędzy Carterem i Sylvainem. Trójkącik Carter-Allie-Sylvain jest chyba moją ulubioną częścią książki. Autorka nieźle się nami bawi i nie pozwala zdecydować którego wolimy bardziej. Obaj niezwykle przystojni i intrygujący. Jednak wybierać pomiędzy nimi to tak jak wybierać pomiędzy lodami a czekoladą. To jest po prostu niemożliwe.

Podsumowując, książka jest po prostu niesamowita. Pochłania już od pierwszych stron i czyta się ją niezwykle szybko. Akcja rozwija się niewiarygodnie szybko. Nie ma tu absolutnie żadnego miejsca na nudę. Są książki, po których przeczytaniu od razu się o nich zapomina, natomiast ta zapada w pamięć na długo po skończeniu lektury. Komu więc spodobała się pierwsza część "Wybranych" niech jak najszybciej sięga po "Dziedzictwo", a tymczasem ja sięgam po "Zagrożonych".

Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl

środa, 26 lutego 2014

Wybrani - C.J. Daugherty

Autor: C.J. Daugherty
Tytuł: Wybrani
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 440
Data premiery: 05.03.2013

Kiedyś, podczas poszukiwania jakichś fajnych pozycji książkowych natknęłam się na "Wybranych". Od razu moją uwagę zwróciła ta intrygująca okładka. Do opisu był załączony filmik, w którym książkę promuje Ewelina Lisowska, co tylko jeszcze bardziej wzbudziło moją ciekawość. Po prostu stwierdziłam że muszę to przeczytać. Już kilka razy przymierzałam się do kupienia, niestety zawsze było jakieś ale. W końcu, gdy wyszła trzecia część "Zagrożeni" napisałam do Kotka.pl z prośbą o egzemplarz. Na odpowiedź nie musiałam długo czekać. Spodziewałam się tylko 3 części, także dwie pierwsze trzeba będzie jakoś dokupić. Całe szczęście Kotek zrobił mi miłą niespodziankę, bo gdy wróciłam do domu, czekały na mnie wszystkie trzy części! Mało tego - "Dziedzictwo" wraz z autografem autorki! Nawet sobie nie wyobrażacie mojej radości tego dnia.

Allie Sheridan była zwykłą nastolatką z dobrymi ocenami. Jej największym autorytetem był starszy brat, który był jednocześnie jej najlepszym przyjacielem. Jej świat legnął w gruzach - jej brat zniknął bez śladu zostawiając jedynie krótki list. Od tego czasu Allie co róż pakuję się w kłopoty. Przestała przejmować się ocenami, buntuje się przeciwko rodzicom i kilka razy trafia do aresztu. W końcu rodzice wysyłają ją do akademii Cimmeria - elitarnej szkoły dla młodzieży. Nie jest to zwykła szkoła. Uczą się w niej dzieci bogatych i wpływowych ludzi. Ponad to panują tu naprawdę dziwne zasady. Allie poznaje tu dużo przyjaciół, m.in. dwóch intrygujących chłopców - przystojny Sylvain i outsider Carter. Niestety, jedna z jej przyjaciółek zostaje zamordowana. Wtedy Allie uświadamia sobie, że akademia skrywa jakiś mroczny sekret, który musi odkryć.

Pierwszą rzeczą, na jaką pragnę zwrócić uwagę, to niesamowici i wprost urzekający bohaterowie. Allie, zbuntowana nastolatka, która za swoje wybryki trafia do szkoły z internatem. Jednak ja nie powiedziałabym, że jest to dla niej kara (przynajmniej dla mnie by nie była). Sylvain, szkolne ciacho, o którym marzą dziewczyny, zakochuje się w Allie. Nie wiem jak u was, ale Sylvain nie zyskał u mnie takiej sympatii jak Carter, który po prostu mnie urzekł pod każdym możliwym względem. Tajemniczy outsider, który z początku drażni się z główną bohaterką, przez co sprawia to wrażenie że się nienawidzą. Jednak później przeradza się to w szczere uczucie.

Nie wiem czemu, mimo zapewnień Eweliny Lisowskiej a także wielu recenzentów cały czas obawiałam się że zaraz autorka wyskoczy z jakimś banałem, wiecie - wampiry, wilkołaki itp. Całe szczęście, mimo tych obaw nic takiego się nie stało, bo bym się nieźle wkurzyła.

C.J. Daugherty trafia do mojej czołówki ulubionych autorów, a "Wybrani" na sam szczyt moich ukochanych książek, do których będę co chwilę wracać, chodź by myślami. Kto jeszcze nie sięgnął po tą książką, niech zrobi to jak najszybciej, bo naprawdę warto. Ja po prostu zakochałam się w "Wybranych". Gdy tylko skończę pisać od razu biorę się za "Dziedzictwo". Aż ciarki przechodzą mnie na samą myśl!



Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl

czwartek, 20 lutego 2014

Martwy Punkt - Louise Penny

Autor: Louise Penny
Tytuł: Martwy Punkt
Wydawca: Wydawnictwo Feeria
Ilość stron: 420
Data premiery: 19.02.2014

Parę dni temu otrzymałam maila od wydawnictwa Feeria z propozycjami recenzji. Zachęcona intrygującą okładką oraz opisem wybrałam "Martwy Punkt". Louise Penny jest autorką bestsellerowej serii o inspektorze Armandzie Gamache'u. "Martwy Punkt" jest pierwszym tomem z cyklu, powstałym w 2005r.

Akcja książki rozgrywa się w małej miejscowości Three Pines, znajdującej się na południe od Montrealu. Na leśnej ścieżce zostało znalezione ciało szanowanej przez społeczność, emerytowanej nauczycielki Jane Neal. Ta wiadomość wstrząsa mieszkańcami wioski. Kobieta zmarła w wyniku postrzału strzałą w serce. Dochodzenie prowadzi inspektor Armand Gamache. Wszyscy podejrzewają nieszczęśliwy wypadek na polowaniu. Jednak skoro to był wypadek dlaczego nikt się nie zgłosił?

Najbardziej spodobała mi się postać inspektora Gameche'a. Umiał sprawnie dowodzić swoimi współpracownikami jak i całą sprawą. Nie poddawał się, wiedział że śmierć Jane Neal nie jest kwestią przypadku. Mimo tego, że ma już ponad 50 lat, to gwałtowna śmierć wciąż go zaskakuje. Jest to człowiek niezwykle spostrzegawczy, a także doskonały słuchacz, który sprawia, że ludzie się przed nim otwierają. W jego drużynie znajdują się również inspektor Jean Guy Beauvoir, a także arogancja i niezbyt bystra Yvette Nichol.

Autorka wprowadziła również różnorodnych bohaterów drugoplanowych. Z pozoru dobrzy, serdeczni i szczerzy ludzie, jednak każdy ma wiele do ukrycia, a jeden z nich z całą pewnością jest mordercą.

Książka jest napisana stylem lekkim i przyjemnym. Nie ma w niej żadnych krwawych opisów, czego mi jednak brakowało. Wiele mylących tropów i niespodziewane zwroty akcji powodują że książkę czyta się niemal z zapartym tchem. Dzięki temu, że akcja przybiera szybkie tempo nie ma w niej miejsca na nudę.

"Martwy Punkt" jest to książka godna polecenia wszystkim fanom staromodnego i tradycyjnego kryminału. Nie wiem jak wy, ale ja będę z niecierpliwością czekała na następny tom. 

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria

niedziela, 16 lutego 2014

Mechaniczny Anioł - Cassandra Clare

Autor: Cassandra Clare
Tytuł: Mechaniczny Anioł
Wydawca: MAG Wydawnictwo
Ilość stron: 480
Data premiery: 20.10.2010

"Mechaniczny Anioł" jest pierwszym tomem trylogii Cassandry Clare "Diabelskie Maszyny". Jest to jednocześnie prequel "Darów Anioła". Niestety jak na razie miałam okazję przeczytać jedynie "Miasto Kości", mimo to postanowiłam sięgnąć po "Mechanicznego Anioła". Miałam niezwykle wysokie oczekiwania co do tej książki, no i całe szczęście ani trochę się nie zawiodłam.

Szesnastoletnia Tessa Gray po śmierci ciotki jedzie do Londynu by zamieszkać wraz ze swoim ukochanym starszym bratem Nate'm. Nie ma pojęcia że to miejsce zmieni całe jej życie. Po dotarciu na miejsce dziewczyna zostaje porwana przez Mroczne Siostry - panią Dark i panią Black. Dowiaduje się od nich, ze nie jest zwykłym człowiekiem. Potrafi zmieniać się, wnikać w myśli i wspomnienia ludzi.

Czarownice przetrzymują ją i zmuszają do używania swojego daru. Ponad to dziewczyna ma wyjść za mąż za tajemniczego Mistrza. Z całej tej sytuacji Tessę ratuje niejaki Will Horendale. Zabiera ją do londyńskiego Instytutu, gdzie dziewczyna pozostaje do czasu gdy rozwiąże wszystkie sprawy. Wraz z Nocnymi Łowcami próbuje odnaleźć brata oraz dowiedzieć się kim jest Mistrz.

Bohaterowie od razu zyskali moją sympatię. Pewnie dlatego że w pewnym stopniu przypominają bohaterów "Darów Anioła", co jednak było do przewidzenia. Tessa, również jak ja jest miłośniczką książek. Recenzenci porównują Willa do Jace'a, jednak podczas czytania wcale nie przyszło mi na myśl żeby ich w jakiś sposób porównywać. Jednak teraz rzeczywiście widzę pewne podobieństwa, jednak też dużo różnic.

Uwielbiam specyficzny i niezwykle przyjemny styl Cassandry Clare. Autorka sprawia że książkę czyta się z zapartym tchem. "Mechaniczny Anioł" posiada wszystko czego szukam w książkach - ciągła akcja, charakterystyczne postacie, romans i tajemnice.

Na końcu muszę jeszcze wspomnieć o dwóch wersjach okładek tych książek. Uważam że wersje pierwotne są po prostu okropne! Całe szczęście sytuacje ratuje druga wersja, bo te są wręcz przecudowne.

Książkę polecam każdemu, kto tak jak ja zakochał się w "Darach Anioła", zarówno w książce jak i w filmie. Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie w moje ręce wpadną kolejne dwie części "Diabelskich Maszyn".

Za książkę dziękuję wydawnictwu MAG

poniedziałek, 10 lutego 2014

Nigdy, przenigdy - Sara Shepard

Autor: Sara Shepard
Tytuł: Nigdy, przenigdy
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 304
Data premiery: 15.01.2014

"Nigdy, przenigdy" jest to już druga część nowej serii autorki kultowego "Pretty Little Liars" Sary Shepard pt. "The Lying Game". Na podstawie książek powstał serial "The Lying Game". Nie lubię pisać recenzji do kontynuacji, bo przeważnie wszystko co chciałam napisać o książce to już napisałam przy pierwszej części, ale postaram się jak mogę.

Emma całkiem niedawno dowiedziała się o swojej dawno zaginionej siostrze bliźniaczce. Postanowiła się z nią spotkać by się poznać i nadrobić stracony czas. Niestety, nie wszystko poszło po jej myśli. Ktoś zamordował jej siostrę, a teraz zmusza, by dziewczyna się pod nią podszywała, prawdopodobnie po to, by nikt się o tej zbrodni nie dowiedział. W końcu "nie ma ciała, nie ma zbrodni", prawda? Emma musi się dowiedzieć kto za tym wszystkim stoi. Tak więc dziewczyna żyje życiem bliźniaczki i jest w tym coraz lepsza. Po kolei sprawdza wszystkich podejrzanych. Nikogo nie może być pewna i jednocześnie nikomu nie może ufać.

Dziewczyna stara się jak może, by wywiązać się z powierzonej jej roli i dowiedzieć się kto zamordował jej siostrę. Dowiaduje się coraz więcej szokujących, wręcz kontrowersyjnych faktów z życia Sutton. To wszystko zaczyna ją coraz to bardziej przytłaczać. Całe szczęście w tym wszystkim wspiera ją przyjaciel, Ethan, któremu wyznała całą prawdę. Chłopak zakochuje się w niej i stara się jej pomóc. Po za tym Sutton, mimo że nie może jej pomóc to cały czas przy niej czuwa.

Co mogę w skrócie powiedzieć o tej książce? Dawno nie czytałam aż tak wspaniałej, emocjonującej i zapierającej dech w piersiach książki. Autorka ma naprawdę talent do wprowadzania w błąd swoich czytelników, za co ją uwielbiam. Niestety muszę przyznać że jednak przy końcówce tej części trochę się zawiodłam, gdyż trochę się tego spodziewałam. Całe szczęście pomimo tego nie zmieniłam zdania na jej temat.

Porównując obie części - "Nigdy, przenigdy" jest znakomitą kontynuacją. Moim zdaniem bije na głowę poprzednią część. Pojawiają się całkiem nowe podejrzenia, a stare zostały zupełnie wyeliminowane. Mimo tego, że nie została nam przybliżona tożsamość tajemniczego mordercy, to jesteśmy o krok do rozwiązania zagadki śmierci naszej Sutton.Pozycja ta jest lekka i niezwykle ciekawa, idealna na nudny weekend, ale nie tylko. Książkę czyta się błyskawicznie dzięki przyjemnemu stylu pisania autorki, a także dzięki ciągłej akcji która wręcz pochłania.

Jak już wspomniałam przy recenzji "Gry w kłamstwa" serie polecam wszystkim "Słodkim Kłamczuchom". Jeżeli czujecie niedosyt "Słodkich Kłamstewek" nie ma co tu dużo mówić - po prostu musicie sięgnąć po "The Lying Game". Mi już nic nie pozostało jak czekać na kontynuację. Mam nadzieję że bedzie jak najszybciej, bo już nie mogę się doczekać!


Za książkę dziękuję portalowi Kotek.pl